Do tematu wojny trzeba dobrze dorosnac, a szkolne walkowanie historii wcale mi nie przeszkadza w doroslym zyciu. Wrecz przeciwnie bo widze jak malo wiedza na ten temat moi rowiesnicy w innych krajach.
Nosze imie jedynego czlonka rodziny, ktory nie wrocil z obozu i jest to cholerna odpowiedzialnosc.

miałam okazję kilkakrotnie pilotować te tereny. bunkry Hitlera, Wilczy Szaniec i cała okolica jest niezwykła. turyści zazwyczaj (Ci młodsi) mówią, że to tylko ruiny, parę starych ścian, jednak do tego trzeba dorosnąć, masz rację.
SvarSletsama wycieczka za pierwszym razem zrobiła na mnie ogromne wrażenie, gdyż niektóre bunkry są niesamowite, a potem to już tylko praca...
jednak jak dobry przewodnik po Gierłoży, który specjalizuje się w Kwaterze Hitlera, to z wycieczki może wyjść niezła lekcja historii. a miałam szczęście, że trafiałam ze swymi wycieczkami, na świetnych przewodników. (i tu ukłony dla pana Jana, emerytowanego historyka, który wręcz robił "filmy" ze swych opowiadań... ech...:) )
Wilczy Szaniec jeszcze nie odwiedzałem. Póki co jestem na etapie poznawania zagadek Riese.
SvarSlet